czwartek, 31 maja 2012

miasteczko, część druga









ostatnio nasze futra częściej pojawiają się na facebooku  niż tu. jakoś tak wychodzi.

3 komentarze:

  1. przebiegłam przez Twój kawałek blogowej podłogi i oznajmiam że marzenia się spełniają .mieszkając w warszawskim blokowisku marzyłam o domku z ogrodem .I własnie nadaję tobie z takowego .Co prawda zaszła pomyłka bo jest dom z ogródkiem - ale w ciszy na wsi


    macham optymistycznie - Dośka

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak miło oglądać znane kąty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Twoje zdjęcia. Wyciszają.

    OdpowiedzUsuń