zakurzona. fotoblog
odnoga od bloga: jutrofutro.blogspot.com
wtorek, 23 października 2012
Bronisława
Gdy do nas trafiła, każdy kontakt z człowiekiem traktowała jak potencjalne skażenie i musiała się myć z obrzydzeniem. Wystarczyło dotknąć jednej z łap, żeby czuła przymus wyszorowania całego futra. A teraz proszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz