Ktoś kiedyś wpadł na genialny pomysł z tymi fotografiami w oknach kamienic. Widziałam już to w kilku miastach w Polsce i zawsze wtedy chwyta mnie coś za gardło ale i uśmiech na twarzy się pojawia. Dobrze że chociaż w ten sposób próbuje się "zasypać" tą dziurę, która po nich została... prawda? Agnieszka
2 czy 3 lata temu, na Próżnej, tam gdzie teraz stoi dźwig, stał dlugi stół, gdzie jedliśmy posilek za zmarłych, nie pomne, ak sę to nazywa. A w kamienicach, po obu stronach były taki epokoje, gdzi emożna było wejść, zobaczyć meble sprzed wojny, zabawki, zdjęcia, posluchać opowieści o mieszkańcach ulicy. Najbardziej bolały mnie historie obok zdjęć- np piękne zdjęcie wielkiej, wielodzietnej rodziny, gdzi ew podpisie było- wszyscy zginęli w Auschwitz.
kurcze ta brzoza to na tym balkonie rosła ???
OdpowiedzUsuńi ogrody zaraz przy dachu fiu fiu fiu
no nie dokleiłam brzozy fotoszopem ;)
Usuńpiękne!
OdpowiedzUsuńpodobno będą restaurować a nie burzyć. oby. (mogłabym tam zamieszkać...)
Usuńoby. nie dziwię Ci się, też chętnie bym tam zamieszkała
UsuńKtoś kiedyś wpadł na genialny pomysł z tymi fotografiami w oknach kamienic. Widziałam już to w kilku miastach w Polsce i zawsze wtedy chwyta mnie coś za gardło ale i uśmiech na twarzy się pojawia.
OdpowiedzUsuńDobrze że chociaż w ten sposób próbuje się "zasypać" tą dziurę, która po nich została... prawda?
Agnieszka
ta dziura jest nie do zasypania chyba, ale też mnie ściska w środku kiedy patrzę...
Usuń2 czy 3 lata temu, na Próżnej, tam gdzie teraz stoi dźwig, stał dlugi stół, gdzie jedliśmy posilek za zmarłych, nie pomne, ak sę to nazywa. A w kamienicach, po obu stronach były taki epokoje, gdzi emożna było wejść, zobaczyć meble sprzed wojny, zabawki, zdjęcia, posluchać opowieści o mieszkańcach ulicy. Najbardziej bolały mnie historie obok zdjęć- np piękne zdjęcie wielkiej, wielodzietnej rodziny, gdzi ew podpisie było- wszyscy zginęli w Auschwitz.
OdpowiedzUsuń