niedziela, 22 kwietnia 2012

i Grochów









13 komentarzy:

  1. Wreszcie odnalazłam skojarzenie!
    Twoje zdjęcia mają urok starych pocztówek, które zresztą uwielbiam:)
    Takich z lat 70-tych, już kolorowych, ale jednak retro. Ta kolorystyka, klimat i to coś, czego nie umiem nazwać, a jest niezwykle pociągające:)
    Bardzo mi się podobają:))

    Marta z Lublina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :) Ostatnio lubię taką kolorystykę.

      Usuń
    2. Ja też lubię :) Zdjęcia są super!

      Usuń
  2. a jak Tyś ten wjazd na Wiatraczną strzeliła, a?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, moje okolice :D

    Tylko ostatniego zdjęcia nie umiem zlokalizować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnie zdjęcie to nadal Grochowska była z tego, co pamiętam :)
      a jakoś mi umknęło, że Ty z Grochowa!

      Usuń
  4. ale fajne klimaty! podoba mi się u Was na Grochowie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. @Ryszard
    dzięki. osz, głupia. bo ja tylko jeżdżę, dość często, ale, oczywiście, żadnej kładki nie pamiętam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem zdziwiona, że nie jeździłaś po schodach ;) Przyznaję, że wiele szczegółów widzę dopiero na zdjęciach - na żywo jakoś mi umyka. i należę do tych, co nie tylko kładki, ale i słonia na kładce mogliby nie zauważyć :)

      Usuń
  6. cześć w lejący poniedziałek :)

    przyszłam Ci powiedzieć, że Twoja notka "pstryk" stała się dla mnie wielką inspiracją do przemyśleń na cały wczorajszy dzień. cobym zrobiła gdyby spełniły się moje marzenia? co odkładam bo czekam na to aż się spełni? ha! Bardzo zacny kawałek wniosków z bardzo dużym Twoim udziałem.

    Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń