miasteczko, część druga

ostatnio nasze futra częściej pojawiają się na facebooku  niż tu. jakoś tak wychodzi.

...

odrobina stolicy o poranku

miasteczko raz

Zauważyłam, że jakoś inaczej patrzę na rzeczywistość. Widzę więcej szczegółów, drobiazgów...

dziwna sprawa

dom

Uwielbiam ten dom. Zapach każdego pomieszczenia. Chłód latem, stare ściany i zimną podłogę w sieni, podwójne okna, przez które niejedno widziałam. Ogród otoczony bzami i kuchnię mojej Babci.
Tak rzadko tam jestem i za każdym razem ogarnia mnie wzruszenie i zalewa fala wspomnień.
Tak, myślę że mogłabym tam mieszkać.
Tyle, że nie mogę.

od zawsze chciałam mieszkać na wsi

jeszcze kawałek Warszawy

spacerkiem po stolicy